Apartament Elżbiety Wittlin- Lipton przy 59 Ulicy na Manhattanie
z widokiem na Central Park
Od kiedy sięgam pamięcią fascynowała mnie postać żyjącej na emigracji dekoratorki wnętrz Elżbiety Wittlin- Lipton ,córki poety i pisarza Józefa Wittlina.
Jest ona także malarką, pisze i projektuje scenografie teatralne.
Z pasją przez całe życie kolekcjonuje dzieła sztuki,
od XVI wieku
do Biedermeiera i rzeźby religijne.
Jej wysmakowane projekty dekoratorskie łączą w sobie nowoczesną klasykę z antykami.
Obok krzeseł Barcelona Miesa van der Rohe z końca
lat 20 znajdziemy meble baroku hiszpańskiego , Biedermeier, angielskie Queen Ann czy William i Mary z XVII wieku.
Znakiem rozpoznawczym pani Elżbiety są meble jej autorskiego projektu o niespotykanych rzeźbiarskich kształtach,które znakomicie mieszają się z innymi stylami pomieszczenia.
Łączone na
zasadzie kontrastu przedmioty komponuje w dowolne grupy,
ale zawsze tak, by wnętrza nie uległy przeładowaniu
ale zawsze tak, by wnętrza nie uległy przeładowaniu
wg zasady „Mniej znaczy więcej”.
W swoim mieszkaniu na Manhattanie postawiła na minimalizm
z elementami z różnych epok.
salon |
salon |
foyer |
sypialnia |
pokój dzienny :oryginalne krzesła Barcelona Miesa van der Rohe . Na ścianie obraz Franciszka Starowieyskiego "Winter in Poland 1681" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz