Oprócz obserwacji przyrodniczych największą atrakcją na trasie przepływu po rzece Turia były tradycyjne drewniane domy pogranicza polsko -ukraińskiego.Zbliżone do widywanych przeze mnie starych domów z terenów mojej rodzinnej Lubelszczyzny zwłaszcza Roztocza.Różniące się głownie kolorystyką i rodzajem zdobień okiennych. Na każdym kroku widoczny jest kolor niebieski w obramieniach okien, drzwi wejściowych czy drewnianych ogrodzeń kojarzony z niebem ,tajemnicą i życiem...
Tradycyjne zabudowania drewniane we wsi Wola |
Drzwi i okna w najróżniejszych odcieniach błękitu |
Cerkiew drewniana na miejscowym cmentarzyku we wsi Wola |
Nagrobki prawosławne w charakterystycznym niebieskim kolorze symbolizującym niebo i życie |
swietne zdjecia!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs do wygrania dowolna para butów!
http://invisiblefashion.blogspot.com/2013/06/konkurs-z-sellyo.html
Niebieskie groby... przedziwne.
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno mi się kojarzy, wieś zapadła ale kościół jak w stolicy;)
Pokazałam stare zachowane jeszcze domy drewniane może nawet sprzed wojny...dlatego takie podobne do naszych.Widziałam tez podobne na Litwie w kolorach żółto brazowych.Te z ter dzisiejszej Ukrainy a naszych wschodnich terenów maja własnie te specyficzne niebieskie wątki.W wiekszości sa opustoszale,ludzie jak widać wybywaja z tych terenów..Ale za to cerkiew chyba moskiewska nie próznuje ,bo na potege buduje nowe cerkwie nawet na takich zapyziałych cmentarzykach nowe cerkwie jak spod igły,po prostu rywalizacja z kościołem katolickim o strefy wpływów,bo przecież za komuny tepili wszelkie przejawy religijności!!!
OdpowiedzUsuń